Wszystko, co postrzegamy, stanowi elementy pola energoinformacyjnego wszechświata. Pole to bywało różnie opisywane na przestrzeni dziejów, np. słowem Akasha pochodzącym z sanskrytu (starożytnego języka wywodzącego się z Indii). Stąd koncepcja wyobrażeniowa Kroniki Akashy, czyli zapisu wszystkich informacji wszechświata.
Akasha oznacza eter – piąty, spajający i przenikający wszystko element podstawowy. Tak jak ziemia, powietrze, woda i ogień są elementami materialnymi, tak eter jest uważany za siłę łączącą i przenikającą je wszystkie – będącą podstawowym elementem wszechświata właśnie.
Ta koncepcja była na poważnie brana przez takich badaczy jak Nikola Tesla czy Albert Einstein. Nie bez powodu używane jest określenie „nadawać w eterze” na transmisje radiowe czy telewizyjne. Wcześni badacze i konstruktorzy odwoływali się bowiem właśnie do starożytnej wiedzy metafizycznej na temat owego przenikającego wszechświat pola, które jest nośnikiem i miejscem zapisu wszystkich informacji i przez które informacja może się rozprzestrzeniać oraz być z niego sczytywana.
Oczywiście techniczne określenie „nadawania w eterze” na nadawanie transmisji radiowych czy telewizyjnych to pewne uproszczenie, gdyż tak rozumiany eter jest jedynie bardzo spłaszczoną, uproszczoną koncepcją w stosunku do eteru jako takiego. Pokazuje to jednak realny wpływ starożytnych przekazów wiedzy metafizycznej na odkrycia i opracowanie technologii w świecie fizycznym.
W Remote Viewing korzystamy właśnie z naszego naturalnego połączenia i bycia częścią tego pola energoinformacyjnego. Dzięki temu połączeniu możemy docierać do informacji i je odczytywać z owego pola, jedynie skoncentrowawszy swoją wolę na tym zadaniu.
Tak jak możemy odczytywać informacje, tak zawsze nasze działanie może wchodzić w interakcję z informacją zastaną. Stąd w Remote Viewing jeszcze inny ważny koncept. Koncept Neutralnego Obserwatora.
***
Jedną z najważniejszych rzeczy, których powinna się nauczyć osoba podczas nauki Remote Viewing, jest stawanie się neutralnym obserwatorem podczas procesu percepcji.
Ma to ogromne znacznie, ponieważ – jak się okazuje – kiedy tylko zaczynamy oceniać rzeczy, które widzimy, szufladkujemy je i zawężamy własną percepcję.
Kiedy osoba uznaje, że wie już „co to jest” – to ten moment „już wiem” oznacza „zamykam percepcję, gdyż uważam, że się już dowiedziałem/dowiedziałam”.
Podczas szkolenia Remote Viewing osoby odkrywają, że pozostanie w stanie neutralnego, otwartego obserwowania może dostarczać im znacznie więcej cennych informacji i wiedzy na temat zagadnień, co do których wydawało się, że miały już komplet informacji.
To fantastycznie działa na rozwój osobisty człowieka, gdyż buduje zupełnie nową mentalność i świadomość tego, jak w czystej praktyce ważne jest zachowywanie otwartego umysłu zamiast szufladkowania rzeczy na zasadzie „już wiem i więcej nie potrzebuję wiedzieć”. Osoby ćwiczące Remote Viewing przekonują się bowiem w praktyce o przewadze, jaką zyskują, zachowując tę neutralną, otwartą postawę.
Ponadto pozostawanie neutralnym obserwatorem ma w Remote Viewing jeszcze jedną, równie korzystną funkcję.
Otóż często tam, gdzie oceniamy i wartościujemy to, co widzimy – tworzymy rodzaj splątania i uwikłania energetycznego. Przykładowo, jeśli postrzegamy coś, co oceniamy krytycznie i negatywnie, to wartościując, de facto antagonizujemy z automatu pewien aspekt rzeczywistości.
Czy to osoba, czy to istota innego rodzaju, działanie, wzorzec itd.
Problem w tym, że kiedy człowiek w percepcji pozazmysłowej negatywnie coś wartościuje, to niejako stawia się co do tego w opozycji. A to z kolei prowadzi w rzeczywistości energoinformacyjnej, w której żyjemy, do zaistnienia jakiegoś rodzaju konfliktu czy przynajmniej tarcia.
Wielu jasnowidzów i badaczy przy użyciu percepcji pozazmysłowej otaczającej nas rzeczywistości w ten właśnie sposób samo się uwikłało w różne mało przyjemne energetycznie starcia, właśnie poprzez stawianie siebie w opozycji do czegoś. O ile w życiu ważne jest, by wybierać pewne wartości, które wspieramy i na których budujemy swoje działania, to w procesie percepcji należy pozostawać neutralnym, gdyż percepcja to w istocie proces relacji z tym, co postrzegamy i nie polega jedynie na widzeniu/doświadczeniu, ale także miewa zwrotny ładunek energetyczny, jeśli nie zachowamy neutralności. To tak, jakby stworzyć sobie wyobrażenie czegoś, a następnie zacząć je antagonizować. Nawet jeśli samo w sobie było to tylko neutralne wyobrażenie, to gdy następnie nadamy mu cechy negatywnego reagowania na nie poprzez swoją interpretację, też odczujemy negatywne skutki.
Dlatego w Remote Viewing chodzi nie tylko o trening zdolności percepcji, ale także o nauczenie się mądrego podejścia do tej percepcji, takiego, które pozwoli dużo dostrzegać i zdobywać przydatne informacje – jednocześnie unikając tworzenia konfliktów związanych z wartościowaniem i stawianiem siebie w jakiejś relacji do postrzeganego celu.
Neutralny obserwator może więcej. Neutralny obserwator dostrzega więcej dzięki neutralnemu podejściu i zachowaniu otwartości umysłu, a zarazem jest też bezpieczny dzięki neutralnej postawie nietworzącej tarć z tym, co postrzega.
Jakub Qba Niegowski