Na zachodzie istnieją firmy świadczące usługi Remote Viewing. Z usług RV korzystają nie tylko pojedyncze osoby, ale przede wszystkim duże podmioty, co nie powinno jednak dziwić, skoro w USA Remote Viewing było początkowo przedsięwzięciem wojskowym, a potem dopiero przeszło do sektora prywatnego, wciąż jednak świadczącego usługi poważnym klientom.
Dla mnie jednak znacznie ważniejsze jest to, że Remote Viewing może być dostępne dla każdego, a wytrenowani remote viewerzy mogą w przyszłości świadczyć swoje usługi wszystkim zainteresowanym i potrzebującym dodatkowego wglądu osobom.
Dzięki ćwiczeniu swojej neutralności oraz asertywności remote viewerzy nadają się również znacznie bardziej do kontaktu z pozaziemskimi cywilizacjami. Odpowiednie przygotowanie daje nam odpowiednią perspektywę oraz świadomość, która potrzebna jest w tego typu relacjach.
Widzę więc remote viewerów jako przyszłych ambasadorów oraz kompetentnych pośredników w kontaktach z cywilizacjami pozaziemskimi.
Z bardziej przyziemnych zastosowań, za pomocą Remote Viewing można przewidywać zmiany zachodzące na Ziemi (i nie tylko, oczywiście) – czy to gospodarcze, społeczne, polityczne, czy jakiekolwiek inne – i pomóc ludziom lepiej przygotowywać się na to, co nadchodzi, oraz świadomie wybierać i kształtować swoją przyszłość dzięki wiedzy. Przy pomocy Remote Viewing można odnajdować zaginione obiekty, lokalizować różne rzeczy itd.
Remote Viewing to w końcu wolność płynąca z możliwości wyszkolenia w sobie tego typu umiejętności lub korzystania z usług kompetentnych osób.
Jakub Qba Niegowski