Zajęcia z Remote Viewing, jakie prowadzę online, mają potężną zaletę. Dzięki działaniu w grupie możemy szybko weryfikować informacje pozyskiwane z niezależnych źródeł oraz analizować swoje doświadczenia w szerszej perspektywie.
Początkowo Remote Viewing było używane przez wywiad w sesjach jeden na jeden, czyli remote viewer i osoba monitorująca. Już wtedy jednak takich sesji przeprowadzano zazwyczaj kilka, z różnymi remote viewerami, aby sprawdzić, czy ich relacje będą spójne.
Dziś, dzięki istnieniu internetu, Remote Viewing ma możliwość rozwinięcia skrzydeł i osiągnięcia nowego poziomu swojej skuteczności, nawet wtedy, kiedy nie mamy warunków, by spotykać się fizycznie razem.
W rzeczywistości brak fizycznego kontaktu jest wręcz plusem, gdyż pozwala się skupić na danych pozyskiwanych w czasie trwania sesji, bez czynnika fizycznej interakcji, która mogłaby dodatkowo wpływać na wyniki badań.
W swoich badaniach opracowałem metodę działania z Remote Viewing, która od lat wspaniale się sprawdza w moich sesjach ze studentami. Działając w małych grupach (około pięcio-/siedmioosobowych), podczas trwania sesji mam możliwość szybkiej interakcji z poszczególnymi remote viewerami, którzy jednocześnie nie mają ze sobą wtedy kontaktu. W ten sposób po około 30-minutowej sesji mamy relacje z pięciu/siedmiu niezależnych perspektyw. Są to relacje osób, które w trakcie badania nie wiedzą, co jest jego przedmiotem.
Sesje RV odbywają się jedynie przy pomocy komunikacji tekstowej, aby maksymalnie ograniczyć np. możliwość wpływu mową ciała czy tonem głosu.
Po zakończeniu sesji spotykamy się w formie wideokonferencji, aby wspólnie omówić i podsumować wyniki sesji.
Jest to wspinała interakcja i wnosi kolejną warstwę wiedzy i zrozumienia, kiedy już członkowie zespołu RV wiedzą, co było obiektem badania i mogą dzięki temu też lepiej zrozumieć, jak działa ich własna percepcja, jakie mają predyspozycje i w jaki sposób postrzegają dane zagadnienia.
W ten sposób gromadzimy fenomenalny materiał badawczy z sesji.
Ponadto o ile samodzielnie można rozwijać swoje zdolności percepcji pozazmysłowej, to zawsze pozostaje niepewność co do tego, czy to, co widzimy lub czujemy jest obiektywnie istniejącym zjawiskiem, czy też jest wytworem naszej wyobraźni. W grupie Remote Viewing, wśród podobnych sobie osób, można łatwo weryfikować swoje odczucia i dzięki temu szybciej opanować własne zdolności skutecznej percepcji pozazmysłowej.
I, oczywiście, czynnik towarzyski. Takiej satysfakcji jak działanie wśród fantastycznych osób, o zbieżnych zainteresowaniach, nie daje żadna samotna droga.
Jako nauczyciel powiem, że fakt, iż spotykam, prowadząc zajęcia, tak fenomenalnych ludzi i mam okazję pomóc im w odkrywaniu i lepszym rozumieniu siebie samych – jest dla mnie powodem wielkiej radości. W grupach Remote Viewing spotyka się osoby inteligentne, o otwartym umyśle, chcące faktycznie działać i coś osiągnąć. To fantastyczna kombinacja i esencja tego, co nazywam prawdziwym rozwojem!
Jest to wspólna wielka przygoda, która jednocześnie uczy i rozwija uczestników.
Jakub Qba Niegowski